Mówią, że kiedy rodzi się człowiek, z nieba spada dusza i rozdziela się na dwie części. Jedna z nich trafia do kobiety, a druga do mężczyzny. Natomiast całe życie polega na tym, aby znaleźć drugą połowę. Połowę własnej duszy. Połowę swojego serca. Połowę samego siebie.
Wszystko minie! Powiedział Rozum. Wszystkie rany się zagoją! Wyszeptało Serce. Zaczniemy żyć od nowa! Ucieszyła się Dusza. No, no... Pomyślała Pamięć z ironicznym uśmieszkiem.