W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę: - Halo... Kto mówi? - Jak kto, kto mówi?! MĄŻ! - Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
Pani pyta dzieci: - Kto ułoży zdanie z rzeczownikiem cukier? Zgłasza się Jasiu i mówi: - Piję herbatę z cytryną. - A gdzie cukier, Jasiu? - Rozpuścił się.
Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana: - Dwa piwa! - A ten w środku nie pije? pyta barman. - Nie, to kierowca.