Siedzą sobie dwa leniwce na gałęzi. Pierwszy dzień, nic. Drugiego też nic. Trzeciego dnia jeden ruszył głową a drugi mówi do niego: - Ferdek aleś ty nerwowy.
Na przyrodzie pani pyta Jasia: - Jasiu, jakie znasz rośliny rolne? - No... Marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę... - Nie Jasiu, nie marchewkę i rzodkiewkę, tylko marchew i rzodkiew. - I pietrusz też?