Gwiazdy nie muszą już spadać, czterolistne koniczyny mogą zwiędnąć, konie zachować swoje podkowy, a porcelanowe słonie opuścić trąby. Mam już swoje szczęście.
Urodził się na koniu i umrze na koniu. Może to nie jest coś, do czego można człowieka wychować. Jest jednym z tych wyjątkowych ludzi, którzy potrafią sprawić, że koń zrobi dla niego to, co on zechce, lecz nigdy nie prosi o więcej, niż zwierzę może z siebie dać.