Kowalski kupił samochód. Na drugi dzień rozłożył go na części. - Co ty wyprawiasz? - pyta się żona. - Szukam. Poprzedni właściciel powiedział, że włożył w niego 5 tysięcy.

Dosiadłem się kiedyś do dziewczyny. Ot tak, zagadać, zapoznać się... A ona jak nie wrzaśnie: -Wynoś się stąd, zboczeńcu! To DAMSKA toaleta!!!

Nauczycielka przyrody pyta się Jasia: - Jasiu, jaką znasz chorobę w której występuje słowo era? - O cholera zapomniałem! - Dobrze Jasiu, piątka!

Twoja stara jest tak zjechana jak sandały pielgrzyma.

Jaś pyta mamę: Mamo, dlaczego Kasia ma takie rozcięcie zamiast ptaszka. Mama odpowiedziała: Bo jak była mała to spadła na nóż. Jaś na to: Ach to babcia spadła na siekierę.