- Dziadku mam dobrą i złą wiadomość. Zacznę od dobrej na twoje 80-te urodziny załatwiłem Ci striptizerki. - O! Super! A ta zła? - Będą w Twoim wieku...
Mały Jasiu ogląda książkę medyczną. Na jednej z nich jest ludzki szkielet. - Co to takiego dziadku? - Szkielet, to zostaje z człowieka, gdy ten umiera. - A rozumiem! Czyli do nieba idzie samo mięsko.
W akademiku na imprezie biesiadnicy wznoszą toast: - Za Edka, żeby zdał. Nagle wchodzi Edek. - I co zdałeś? - Zdałem, tylko jednej nie przyjęli. Miała obitą szyjkę.