Mówi Żyd do syna: Jak będziesz grzeczny to pójdziemy do lodziarni popatrzeć na lody.

Dziadek przychodzi do spowiedzi: - Proszę księdza ja przez wojnę ukrywałem Żyda - Ale to nie grzech, to wielka droga do zbawienia! - no tak ale ja za dobę kazałem mu płacić 100 - a to już nie jest tak dobrze Ksiądz daje mu rozgrzeszenie i staruszek wychodzi po czym za chwilę wraca: - Proszę księdza a jak ksiądz myśli, powiedzieć mu że wojna dawno się skończyła?

- Chcesz trochę bekonu? - Wybacz, jestem żydem. - Spokojnie za darmo!

Nie bądź rasistą! Bądź jak Mario. Jest włoskim hydraulikiem, stworzonym przez Japończyka, mówi po angielsku, wygląda jak meksykanin, skacze jak czarnuch i rzuca się na monety jak żyd.

Wybudowałeś piękny dom ale przed wojną ta działka była moja xD