Chciałbym zasnąć i nigdy się nie obudzić .
Aby nie wrócić do tego świata i złych ludzi .
Ten świat mnie przeraża i odbiera poczucie
stabilności .

Żyję w świecie pełnym fantazji i iluzji .
W którym jest pełno zła i jest światem zgubnym .
Świat w którym jest pełno zła i niegodziwości .
Ludzie żyją w nienawiści i złości !
Żyją w obłudzie i kłamstwie w
wulgaryzmie i chamstwie .

Będę żył w nim wolny i spokojny .
Gdzie ludzie będą śpiewać z radości .
O swoim szczęściu , miłości i wolności !
Gdzie ma szukać takiego świata ?
Gdzie człowiek będzie kochał
człowieka jak mamę lub brata ?!

W trybach kieratu przeminęła młodość
dłuto czasu bruzdy fizjonomii zaprosiło
rozsiadła się nadzieja na lepszą życia kiść
czy zapłonie szczęścia mego życia żniwo

Nie zatrzymasz chwili,
Co właśnie odchodzi,
Tak trudno z przemijaniem
Życia się pogodzić.