To nic, że czasami mówię że jesteś dupkiem, krzyczę ci prosto w twarz jak bardzo nienawidzę. Wyzywam cię od najgorszych, waląc pięściami w twoją klatkę piersiową, jednak wcale tak nie myślę. Gdybyś tylko chciał mnie przytulić, bez wątpienia rzuciła bym ci się na szyję
Przepraszam cię, za to że jestem taka jaka jestem, a nie jestem inna. Przepraszam że zamiast pięknego, kolorowego dnia, jest pochmurny i szary. Przepraszam że cię kocham, ale nie umiem bez ciebie żyć..