Pacjent w mojej pracy właśnie usłyszał, że jest za duży, by mógł zmieścić się do tomografu, więc muszą go zawieść do zoo i przeprowadzić skan w tamtejszej maszynie dla słoni. Nigdy w życiu nie było mi tak bardzo kogoś szkoda.
Słoń i mrówka bawią się w chowanego. Mrówka pierwsza szuka. Wreszcie znalazła słonia. Przyszła kolej na słonia. No więc słoń szuka, szuka, szuka... Po 3 godzinach szukania odechciało mu się i mówi: - A mrówko mam cię w dupie. Na to mrówka: -Kurrrwa! Skąd wiedziałeś
Słoń jest dla człowieka symbolem szczęścia. Człowiek dla słoni mógłby być symbolem nieszczęścia. Płaci, żeby mógł postawić na półce figurkę słonia z prawdziwej kości słoniowej. Oczywiście na szczęście...