Hmmm. Demotywuję się do pracy coraz bardziej. Najchętniej poszłaby na mały spacer, a potem w pościel, na wiele godzin. Sama albo z kimś, ale na pewno nie do papierów i nie do telefonów służbowych.
Chce Cie zabrać na spacerek, \nna wycieczkę, na rowerek, na lodeczke w wolnej chwili \nrazem byśmy się bawili. Lecz na razie wciąż pod górkę\n żyć tylko przez komórkę!