Dwóch młodych ludzi rozmawia w okopach. -Jak się tutaj znalazłeś? -Jestem kawalerem, lubię wojnę, więc poszedłem na ochotnika. A ty? -Jestem żonaty, lubię spokój, więc poszedłem na ochotnika.
Bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna Ci brakować bliskości, czułości, miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej pieprzonej świadomości, że jesteś dla kogoś cholernie ważną osobą.