Leży pijak w rowie. Podchodzi do niego policjant i mówi: - Obywatelu, proszę wstać. Zaprowadzę pana do izby wytrzeźwień. - Ale częściom rowerowym nie zabrania się tu leżeć? - No nie - To ja jestem dętka!
W knajpie, przy butelce wódki, siedzi dwóch pijaków. - Kiedy wracam do domu, mówi pierwszy, to moja żona zwykle patrzy na zegar. - A kiedy ja wracam, to moja żona zawsze patrzy na kalendarz.