W samotności piekła małe, wysyłamy się nawzajem, i choć

14 lipca 2024 23:30

W samotności piekła małe,
wysyłamy się nawzajem,
i choć bardzo się boimy sami być,
znów kłamiemy, łamiąc słowa,
i cierpimy wciąż od nowa,
z bólu, który za uśmiechem
ciężko skryć.

Gdy wszystko milknie w okół, gdy świat tonie w mroku, gdy

14 lipca 2024 21:38

Gdy wszystko milknie w okół,
gdy świat tonie w mroku,
gdy znikają wszystkie słowa,
gdy z zadumy przychodzi trwoga.
Wszyscy inni dawno gdzieś zginęli,
w morzu zmartwień zatopieni.
Siedzisz sam w tej samotności,
wypatrując w dal przyszłości.
Ślepo patrzysz, już jej nie ma,
również zginiesz z poświęcenia...

Ciągle raniąc się słowami, skrzydła duszy odbieramy, by nie

14 lipca 2024 17:13

Ciągle raniąc się słowami,
skrzydła duszy odbieramy,
by nie mogła w błękit marzeń
wzlecieć znów,
chociaż życie jest zbyt krótkie,
by je zatruć naszym smutkiem,
i w poduszkę żalem szlochać
wciąż do snu.

Tak niewiele przecież trzeba, aby poczuć zapach nieba, i w

14 lipca 2024 08:36

Tak niewiele przecież trzeba,
aby poczuć zapach nieba,
i w miłości się zatracić aż do cna.
Wzbić się w słońce jak motyle,
i zapomnieć choć na chwilę,
jak smakuje samotności gorzka łza...

Biorę kredkę czarnego koloru, rysuję nią coś bez kształtu

14 lipca 2024 03:01

Biorę kredkę czarnego koloru,
rysuję nią coś bez kształtu czy wzoru.
Każda kreska oddaje me życie,
zapisane w pamiętnikowym zeszycie.
Każdy pagórek czy dolina,
o mym bólu i cierpieniu przypomina.
Na rysunku wszystko coś znacz,
lecz i na niej coś straszy..
Linia goni moją rękę,
lepiej szybko to przerwę