Przychodzi 80-letnia baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze czy mógłby mi pan pomóc bo cały czas mam okres - Niemożliwe proszę pokazać Patrzy i mówi: - To nie okres, to rdza.
Przychodzi mama z Jasiem do lekarza i mówi: - Niech pan coś zrobi! Wszyscy koledzy Jasia uważają, że śmierdzi. Lekarz go bada, maca, sprawdza. W końcu pyta: - Jasiu, czy ty zmieniasz skarpetki? - No pewnie! Z lewej nogi na prawą, a z prawej na lewą.
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze! Jak siadam na kiblu i robię klocka, to mi się ząb rusza... Doktor myśli, myśli, myśli... W końcu diagnoza: - Proszę odwijać nici z rolady.