Blondynka dostała na imieniny telefon komórkowy. Zabrała go idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku gdy telefon zadzwonił. Blondi odebrała: - Och cześć Zosiu! ucieszyła się, skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?

Nie mogę złapać zasięgu...

Kurde przydałoby mi się trochę mniej gnić przy komputerze

- telefon Ci dzwoni? - no wiesz, telefony czasami tak robią xD

Nokia, bo liczy się wytrzymałość