Gość zamówił schaboszczaka. Patrzy, a kelner niesie danie trzymając kotlet palcem. - Czemu pan trzyma ten kotlet? - Nie chcę, by mi ponownie upadł na podłogę.
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole? - Bo wczoraj umarł mój dziadek... - Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie... - Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą...