Jeden kolega chwali się drugiemu: - Byłem wczoraj u dziewczyny! - I co? I co? - Waliłem całą noc! - Tak? No i co? - I nikt mi k...a drzwi nie otworzył!
Blondynka leci samolotem i widzi przystojnego mężczyznę koło niej i podchodzi do niego chcąc go zagadać i mówi: - przepraszam czy pan też leci tym samolotem co ja?