Mały Jasiu skacze, żeby zadzwonić domofonem, lecz jego niski wzrost mu na to nie pozwala. Temu wszystkiemu przygląda się policjant. Podchodzi do chłopca i wciska za niego guzik w domofonie. - I co teraz? - pyta policjant. - Teraz trzeba uciekać, panie policjancie.
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy: - Mamo dostałem 5 w szkole. Mama: - Naprawdę. Jasiu: - Tak, dwójkę z matematyki, dwójkę z historii i jedynkę z Polskiego...