Nauczyłam się zabijać tęsknotę, podduszam ją, ale czasem brakuje mi sił i wyrywa się, uwalnia, zaczyna oddychać. Odwdzięcza mi się, kiedy nabiera sił, powala mnie na kolana atakując moją głowę, ściskając mi serce.
Dlaczego boli głowa? Przecież w mózgu nie ma żadnych nerwów czuciowych. Skład aspiryny jest bardzo podobny do składu LSD, ale dlaczego jeden z tych specyfików usuwa z głowy ból, a drugi zapełnia ją kwiatami?