Wstydliwe wyznania: A w ogóle trochę żałuję każdej przegadanej lekcji z koleżankami, na której nie uważałam. Wystarczyłoby mi słucha i umiałabym o tyle więcej :/
Popatrzyłam do archiwum. Znalazłam nieprzebrane mnóstwo gadania, żartów i uśmieszków, którymi zagłuszałam wewnętrzną dramę. Wniosek: im bardziej jestem ponura, tym lepiej mi w życiu.