Mężczyzna niewielkiego wzrostu na dysko upatrzył sobie piękną blondynkę i prosi ją do tańca. Ona zmierzyła go od stóp do głowy i mówi: - Ja nie tańczę z dzieckiem. - O przepraszam. Ja nie widziałem, że pani w ciąży.
Przez niego Twój dom stanie się GŁOŚNIEJSZY, twój dzień KRÓTSZY, noc MĘCZĄCA, portfel CIEŃSZY a ubrania CIAŚNIEJSZE, ale za to jego obecność Tobie doda siły, a Twojemu życiu sens.