Po pracy mąż szybciuteńko biegnie do domu. Rzuca się w drzwiach na żonę, całuje ją, bierze na ręce, niesie do sypialni. Tam uprawiają dziki seks. Po igraszkach leżą i dyszą. - Echhhh, kochana... I jak, rozpoznajesz mnie bez wąsów? - Aaaa... to ty. Weź wynieś śmieci!
Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka: - Ile pan ma lat - pyta - 82, odpowiada pacjent - Nie dałabym panu, mówi pielęgniarka. - A ja nawet nie śmiałbym prosić.
Rozmawiają dwaj kumple przy piwku. Jeden pyta, słuchaj, jakbym przespał się z Twoją żoną, to wtedy kim bylibyśmy dla siebie kumy, czy szwagry? Nie odpowiada drugi, wtedy bylibyśmy kwita.