Przychodzi baba do dentysty i prosi o wyrwanie zęba, który ją boli i jest popsuty. Dentysta natomiast wyrywa jej zdrowy ząb i na to pacjentka: - pan wyrwał mi zdrowego zęba! - to co i tak by się kiedyś popsuł.
Przychodzi Rosjanin do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał: Właściwie nie wiem, co mam panu tu zrobić?