
14 lipca 2025 09:04
Biorę kredkę czarnego koloru,
rysuję nią coś bez kształtu czy wzoru.
Każda kreska oddaje me życie,
zapisane w pamiętnikowym zeszycie.
Każdy pagórek czy dolina,
o mym bólu i cierpieniu przypomina.
Na rysunku wszystko coś znacz,
lecz i na niej coś straszy..
Linia goni moją rękę,
lepiej szybko to przerwę