Gdy puścisz bąka, ale jesteś zbyt urocza i nikt Ciebie nie podejrzewa

Jasiu stoi przed salą i wykrzykuje: - To nielogiczne i niesprawiedliwe. Podchodzi do niego dyrektor i pyta: - Jasiu co jest niesprawiedliwe i nielogiczne? - Bo ja puściłem bąka i musiałem wyjść z sali, a oni siedzą w tym smrodzie.

Życie jest jak puszczanie bąka. Jeśli się do czegoś zmuszasz to pewnie gówno z tego wyjdzie!

Puściłem bączka, ale nikt nie słyszał...

Jasiu puścił bąka na lekcji i pani kazała mu wyjść. Wychodzi i się śmieje, a przechodzący dyrektor pyta: - Czemu się śmiejesz? - Bo to głupie. Ja na lekcji puściłem bąka i pani kazała mi wyjść, a oni siedzą w tym smrodzie.