Adwokat do klienta: - Mam dla pana zła i dobrą wiadomość. Analiza DNA wykazała, że na miejscu zbrodni znaleziono pańską krew. - Oj, to źle... a... ta dobra? - Cholesterol i cukier w normie.
Adwokat przyszedł na widzenie ze swoim klientem: - Mam dla pana dwie informacje: dobrą i złą. - To zacznij pan od złej. - Badania krwi wykazały, że był pan na miejsc morderstwa. - A ta dobra wiadomość? - Spadł panu poziom cholesterolu.
Sędzia: Słowo PEDAŁ nie jest obraźliwe, gdyż to powszechnie używane słowo. Adwokat: Ale wysoki sądzie mój klient poczuł się urażony. Sędzia: A co on taki kurrwa wrażliwy