Rozmawiają dwie sąsiadki. - Co ci się stało w oko? pyta pierwsza. - Dostałam śrubokrętem od Kowalskiej - mówi druga. - Przez przypadek? - Nie, przez dziurkę od klucza.
Facet naprawiając elektrykę w domu zwraca się do teściowej: - Mamusia potrzyma przez chwilę ten drut. - Już trzymam. - Czuje mamusia coś? - Nie... - Aha. To znaczy, że faza będzie w drugim!
Wpada mąż do domu. Widzi żonę schyloną myjącą podłogę. Podchodzi, zadziera kiece do góry i ładuje jej palucha w pieroga. Na co żona się odwraca i mówi: Jesteś tak samo pojeebany jak Twoi kumple z pracy!