Kątem oka widzę jakąś poruszającą się kropeczkę, a jak tam spojrzę, to jej nie ma. Potem widzę to gdzieś indziej, spojrzę i nie ma. A już byłam przekonana, że jakiś pająk mi tu łazi.
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. Kiedy ukłuli pacjenta igła w dupę, w jego oku pojawiła się łza. Gdy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się zesrał.