Uradowana żona wraca do domu. -Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam trzy razy na czerwonym świetle i ani razu nie zapłaciłam mandatu. -No i? -Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę.
Jedzie chłopak z dziewczyną autem. Chłopak kieruje, a dziewczyna siedzi z tyłu. Chłopak się odwraca: Ona: -Patrz na drogę! -Patrz przed siebie, idioto! -Na miłość boską, patrz gdzie jedziesz! On - nie wytrzymuje: Zamknij ryj kretynko - cofam!