Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, niech mi pan zrobi nowy otwór. Lekarz znacząco puka się w czoło. - Nie, nie tutaj, bo by mi mąż jajami oczy powybijał.
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie! - Ale przecież ja leczyłem pani męża, a nie panią - mówi lekarz. - Tak, ale teraz ja po nim wszystko dziedziczę i to dzięki panu!