Blondynka dostała na imieniny telefon komórkowy. Zabrała go idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku gdy telefon zadzwonił. Blondi odebrała: - Och cześć Zosiu! - ucieszyła się - skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?
Dlaczego blondynka, kiedy idzie spać stawia na szafce dwie szklanki: jedną z wodą a drugą bez wody? Bo nie wie czy w nocy będzie jej się chciało pić czy nie.