Ptaszek sobie frunie z dala,
w górze słońce zap.erdala,
żaba d.pę w wodzie moczy.
Ku.wa! Co za dzień uroczy!

Uje.bała misia pszczoła,
O ty kur.wo! - misio woła.
Za te męki,
Za te bóle,
Rozpi.erdole wszystkie ule,
I zaj.ebie plaster miody,
I zdechniecie kur.wy z głodu!

Gdy się dobrze śpi jak w niebie,
A cię pchełka w łeb uje.bie,
Wtedy weź do ręki trep,
I pierd.olnij pchełke w łeb.
Je.bnij bez litości,
By połamać ku.wie kości.

Komar to jest zwierzę,
Ku.wa jego mać,
Jak cię upie.rdoli,
To nie możesz spać.
Komar lata w nocy,
Komar lata w dzień,
Wszędzie widać jego,
Pierd.olony cień.
Gdy zobaczysz komara,
Jak mu dupa świeci,
Je.bnij go gazetą,

Wlazł kotek na płotek,CENZURA go
młotek,siekiera dobiła i kotka zabiła.
Kotek nieżywy wpierdolił w pokrzywy,
w pokrzywach był rambo i wjebał go w czambo.