Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa: -Był pan w wojsku, Kowalski? -Byłem. -I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?! -Nic szczególnego: Dzień dobry, panie majorze.
Uwaga! Dział kadr przypomina pracownikom o obowiązkowych badaniach krwi i kału. Celem badania jest ustalenie czy pracownik ma pracę we krwi czy w dupie.