Nauczyciel matematyki zwraca klasówki w pewnej wyjątkowo tępej klasie. - Muszę z przykrością stwierdzić, że 45 procent z was nie ma najmniejszego pojęcia o matematyce. Na to jeden z uczniów: - Przesadza pan psorze! Tylu to nas nawet nie ma w tej klasie.
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy: - Mamo dostałem 5 w szkole. Mama: - Naprawdę. Jasiu: - Tak, dwójkę z matematyki, dwójkę z historii i jedynkę z Polskiego...