Kiedy potrafię się cieszyć z małych rzeczy ludzie pytają: Co piłaś? Kiedy jestem szczęśliwa - pytają co brałaś? Kiedy zadowala mnie spacer po parku bez zmartwień - pytają: Czy wszystko w porządku? Kiedy idę smutna - nikt o nic nie pyta.
Wierzysz w potęgę miłości, napełnia cię ona do tego stopnia, że nie zostawia miejsca na pytania. I dobrze tak jest. Bo skoro dopuścisz do jednego pytania, jednej wątpliwości, pustka zacznie wkradać się do twojego serca.